Opis:
Korytarz, którym biegnie Goku do hangaru już praktycznie się zapadła, a Bulma i Kuririn zanurzają się łodzią podwodną. W tym momencie z korytarza wyskakuje Songo z myszką, która wcześniej uratowało mu życie w buzi. Nie przerwał biegu nawet gdy spadł mu kamień na głowę. Krillan i Bulma, którzy go zauważyli wynurzyli się i Goku zdążył wsiąść do łodzi. Zaczęli próbować wypłynąć korytarzami do oceanu, jednak w środku jednego z nich skończyło się im paliwo. Ich sytuacja wydawała się beznadziejna, jednak Goku wpadł na wspaniały pomysł. Kazał swoim przyjaciołom nie oddychać, a sam uderzył falą Kamehama w głąb korytarza dzięki czemu łódź bardzo szybko płynęła w drugą stronę, aż w końcu wypłynęła na powierzchnię i cała trójką była uratowana. Na magicznej chmurce polecieli oni na wyspę, gdzie znajdowała się miejscowa kwatera Armii Czerwonej Wstęgi. Goku jak zwykle szukał czegoś do jedzenia. Wszedł do bazy oddziału Armii Czerwonej Wstęgi, w której jeden z żołnierzy kontaktował się kwaterą główną, jednak gdy trzej przyjaciele weszli do budynku schował się na półce. Z komendantem Czerwonym chwilę porozmawiał sobie Songo, jednak po chwili zirytowany rozwalił nadajnik. Gdy Goku znalazł coś do jedzenia przyjaciele wyruszyli w stronę wyspy Genialnego Żółwia. Jak się okazało Bulma zabrała ze sobą z groty jeden kryształ i podarowała go Kuririnowi, jednak ten go nie przyjął, a więc po powrocie dali go Genialnemu Żółwiowi. Jego radość była bardzo krótka, ponieważ Lanch po kichnięciu zamieniła się w żądną pieniędzy podłą dziewczynę – odebrała Wielkiemu Mistrzowi kryształ i odleciała z nim. Tymczasem z rozwalonej groty zdołał wydostać się także generał Niebieski i wyruszył w drogę za naszymi przyjaciółmi. Gdy Ci patrzyli się w stronę, która odleciała Lanch on wylądował na tyle wyspy.
Kreskówka: Dragon Ball | Bajka: Sauve Qui Peut - Ratuj Się Kto Może | Seria: 1 | Odcinek: 54 | Ocena: 0.00 | Komenatarzy: 0 | Wyświetlono: 17550 Zgłoś, że kreskówka nie działa >>